12 zakazań każdego rodzica

Bycie rodzicem bywa frustrujące. To wspaniałe doświadczenie, ale niekiedy jest ciężko. Wystarczy nagła histeria z byle powodu, niekończąca się walka o wyjście z domu na czas, niespodziewane ataki złości, kolejny foch o jakąś błahostkę albo cokolwiek innego, co wyprowadza Cię z równowagi. Problem polega na tym, że takie sytuacje mogą spowodować, że Twoje zachowanie, przybierze formy, jakie nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. 




Rodzicielstwo

Rodzicielstwo to wielkie wyzwanie. Nie trudno o chaos, nie łatwo zapanować nad emocjami. W takich chwilach ciężko o wyrozumiałość, otwartość, spokojną rozmowę czy cierpliwe podejście do dziecka. Zbyt łatwo zapominasz, że to Ty - dorosły, jesteś odpowiedzialny za przebieg sytuacji. Na każdy problem wychowawczy istnieje jakieś rozwiązanie, ale to Ty musisz podjąć ten trud i je znaleźć. Zastanów się czy intuicyjnie nie korzystasz z rozwiązań, które dają szybki, ale niestety bardzo krótkotrwały efekt. Zwykle są to rozwiązania, w których brakuje szacunku, empatii i wsparcia. Czasem są to nawet rozwiązania absolutnie niedopuszczalne. Aby dziecko zachowywało się w odpowiedni sposób, musi mieć odpowiedni wzorzec. Nie możesz oczekiwać od niego spokojnej rozmowy, chęci współpracy czy szacunku, jeśli sama tego nie dajesz. Wiele zachowań dziecko wynosi z domu, gdy dorasta zaczyna kopiować rówieśników. Nie zawsze jest świadome popełnianych błędów, czasem nie ma pojęcia jak inaczej można by zachować się w konkretnej sytuacji. Na Tobie spoczywa obowiązek nauki. Proces zmian i szukania rozwiązań bywa długi, ale wprowadzenie ich w życie przyniesie Tobie i Twojej rodzinie nie tylko wielką satysfakcję, ale szczęście i ogrom spokoju.



Pod żadnym pozorem:

1. Nigdy nie potrząsaj małym dzieckiem ani nie postępuj z nim w gwałtowny sposób. Nie tylko możesz trwale uszkodzić jego mózg, ale i organy wewnętrzne. Zwłaszcza małe dziecko jest bardzo delikatne! Poza tym agresja rodzi agresję. Dzisiaj potrząsnęłaś, szturchnęłaś, a jutro?

2. Nigdy nie bij dziecka, nie dawaj mu klapsów i nie stosuj innych form przemocy, gdyż narusza to godność dziecka, zaburza jego zdrowy rozwój emocjonalny, uczy przemocy i jest sprzeczne z prawem. Patrz również punkt wyżej.

3. Nie krzycz na dziecko i nie odzywaj się do niego niegrzecznie, to niszczy jego poczucie własnej wartości, wzbudza złość i uczy nieuprzejmego zachowania. To również rodzi w nim brak szacunku nie tylko do innych, ale także do Ciebie.

4. Nie strasz dziecka - lęk odbiera siłę i rodzi bezradność. "Jesteś niegrzeczna - ten Pan Cię zaraz zabierze!", "Jesteś nieznośny, oddam Cię komuś"- jakie to wciąż popularne wśród ludzi! A gdzie poczucie bezpieczeństwa? Dziecko musi czuć, że jest kochane i potrzebne zawsze, bez względu na swoje zachowanie.

5. Nie wyśmiewaj dziecka, nie upokarzaj go, nie nazywaj obraźliwie lub lekceważąco, nie wprowadzaj w stan zakłopotania, to niszczy jego poczucie bezpieczeństwa, zabiera pewność siebie. Równie krzywdząca jest obojętność wobec dziecka.

6. Nie oceniaj ciągle i nie krytykuj dziecka, zwłaszcza publicznie, bo odbiera mu to swobodę, odwagę i wiarę w siebie. Jeśli nie podoba Ci się jakieś jego zachowanie, odnieś się do tego zachowania, a nie do cech lub zdolności dziecka. Nie mów: "Jesteś głupia", "Jesteś zły". Powiedz mu: "Nie można niszczyć zabawek, bo...", "Nie zabieramy cudzych rzeczy, ponieważ...". Tłumacz, rozmawiaj, wspieraj.

7. Nie porównuj dziecka z innymi dziećmi, ani negatywnie na przykład: "Jaś zawsze umie, a Ty nigdy", ani pozytywnie: "Jesteś najmądrzejsza ze wszystkich dzieci". I kompleksy i megalomania utrudniają życie i psują relacje z ludźmi. Chwal, motywuj, doceniaj, ale zachowaj pewne granice.

8. Nie wyręczaj dziecka w tym, co potrafi już zrobić samo, także w zakresie samoobsługi i sprzątania po sobie. To, że nie wszystko zrobi tak idealnie, jak Ty, to jeszcze nie koniec świata. Nie demotywuj od samego początku. Chcesz przecież wychować samodzielnego człowieka, który nie jest stale zależny od innych ludzi.

9. Nie mów ciągle NIE. Nie wchodź, bo spadniesz. Nie ruszaj tego. Nie rób tego. Zastanawiałaś się ile razy w ciągu dnia Twoje dziecko słyszy "NIE"? Trzeba ostrzegać dziecko, uświadomić, że pewne zachowania lub działania mogą mieć różne konsekwencje. Czuwaj nad dzieckiem, ale nie zabraniaj wszystkiego. Nieraz upadnie, zrani się lub skaleczy, ale to jest wpisane w dzieciństwo, nie unikniesz tego całkowicie.

10. Nie obarczaj dziecka winą za swoje problemy, niepowodzenia czy złe samopoczucie. Nie zaspokajaj swych niespełnionych marzeń, ambicji lub potrzeb poprzez dziecko.Możesz nie tylko  skrzywdzić je psychicznie, ale również skutecznie utrudnić mu życie.

11. Nie pozwalaj, by w domu telewizor lub komputer był włączony przez cały czas. Korzystać z nich to nic złego, ale niech to nie zastępuje rozmowy, bliskości i wspólnie spędzanego czasu.

12. Nie poganiaj dziecka, nie przewracaj oczami, gdy usłyszysz piętnaste pytanie z rzędu, nie wkurzaj się, gdy zdarzy się dzień, że jesteś mu potrzebna niemal 24 godziny na dobę. Dzisiaj jest małym człowiekiem, ale znacznie szybciej niż myślisz stanie się dorosłym. A wtedy Ty zejdziesz na  dalszy plan i bardzo zatęsknisz za tym, co masz teraz.



Znajdź balans

Zwykle sięgasz po te rozwiązania, które dają natychmiastowy rezultat. Kara czy konsekwencja jest najczęściej stosowanym narzędziem przez rodziców. Tylko, że mają one niestety długofalowe skutki. Zastanów się, jakie procesy uruchamia wymierzenie kary bądź konsekwencji. Na pewno nie jest to chęć współpracy albo motywacja do zmian. Częściej ich efektem będzie bunt dziecka, być może strach albo uległość. Zadaniem rodzica jest być opiekunem, przewodnikiem i obrońcą dziecka w świecie, a nie jego postrachem i napastnikiem. Ani wymierzanie kar, ani przesadna pobłażliwość nie są dobrym rozwiązaniem. Jak zwykle, najlepsze będzie zachowanie odpowiedniego balansu pomiędzy jednym a drugim. Kluczem do sukcesu jest uprzejmość, szacunek, stanowczość i zrozumienie. Nawet jeśli na niektóre efekty trzeba będzie poczekać nieco dłużej. Rozmowa i traktowanie dziecka, jak człowieka (tyle, że nieco mniejszego, niż Ty) z uwzględnieniem jego praw, obowiązków, potrzeb przynależności, pozwoli na to, by stało się ono w przyszłości świadomym swoich zalet i wad, wierzącym we własne możliwości, pewnym siebie i przede wszystkim szczęśliwym dorosłym.



Co w wychowaniu sprawia Tobie najwięcej trudności? 




Fajnie, że jesteś ze mną. Rozgość się, czuj się jak u siebie i bądź na bieżąco:

- jeśli uważasz, że treść tego lub innego wpisu powinna dotrzeć do innych mam, udostępnij go
- polub mnie na Facebooku TUTAJ
- daj się zainspirować i dostrzegaj ze mną to, co ważne, dobre i piękne, obserwując mój Instagram TUTAJ
- dołącz do moje grupy aktywnych rodziców i miejsc przyjaznych rodzinom z dziećmi TUTAJ

Copyright © Pewnamama , Blogger